Historia NSZZ "Solidarność"


  • Ruchy opozycyjne w Polsce

    Źródłem Ruchu Solidarność było wrodzone, nam Polakom, umiłowanie wolności.

    Opór przeciwko zaborcom, okupantom hitlerowskim czy narzuconej nam przez aliantów władzy komunistycznej przybierał, niezależnie od czasu historycznego podobne formy. Z opozycją polityczną po II wojnie światowej dość szybko rozprawiły się służby bezpieczeństwa we współpracy z NKWD. Jednak nieoczekiwanie, już po 11 latach nowego ustroju, w czerwcu 1956r w bunt podniosła, hołubiona przez reżim komunistyczny, klasa robotnicza, zatrudniona w Zakładach Cegielskiego w Poznaniu.

    W 1968 roku protestowała młodzież uniwersytecka i politechniczna, najczęściej lewicowa, dążąc do demokratyzacji życia publicznego w ramach istniejącego ustroju (socjalizm tak – wypaczenia nie)

    W 1970 roku przeciw zakłamanej władzy wystąpili robotnicy w Szczecinie i w Gdańsku, a w 1976 roku robotnicy w Radomiu. Wszystkie protesty kończyły się brutalnymi stłumieniami.

    Opozycja w PRL istniała od początku tj. od 1945r, w różnych formach i z różnym nasileniem aktywności. Z opozycją, wywodzącą się ze środowisk akowskich stalinizm rozprawił się najwcześniej, najbardziej brutalnie i krwawo. Należy zauważyć, że kwiat inteligencji patriotycznej – wychowawcy przyszłych pokoleń, zginął, został zamordowany w obozach w ZSRR, a kwiat patriotycznej młodzieży zginął w Powstaniu Warszawskim.

    Katolicy otwarci, tj. uznający nową władzę, skupiali się od 1945 r. w środowisku „Tygodnika Powszechnego”, a od 1953 r. w środowisku Znak i klubach Inteligencji Katolickiej (KIK) (J.Turowicz, T.Mazowiecki, St.Stomma i in.). Osobną grupę stanowili intelektualiści związani z Klubem Krzywego Koła, utworzonym w 1955r., a rozwiązanym w 1962r. (Wł. Bartoszewski, Wł. Bieńkowski, T.Kotarbiński i in.). W latach 60-tych zaczęła się budzić młoda inteligencja partyjna. Grupa rewizjonistów (K.Modzelewski i in.), komandosów (A.Michnik. S.Blumsztajn i in.), młodych asystentów z UW (W.Kuczyński, J.Staniszkis i in.) i profesorów (L. Kołakowski, M.Ossowska, Ed. Lipiński i in.) organizowała wspólnie lub osobno różnego rodzaju akcje jak listy otwarte kierowane do PZPR, niejawne spotkania dyskusyjne, seminaria, grupy badawcze.

    Odrębnie od 1959r. działała młoda prawica, uruchamiając najpierw kółka samokształceniowe, a od 1969r., wydając nielegalnie pisma: „Biuletyn”, i „Informator” (P.Górny, J.Kossecki, M. Gołębiewski, A.i B. Czumowie i in.).

    Indywidualnie i samodzielnie działali pojedynczy opozycjoniści jak np. bracia J.i R. Kowalczykowie.

    Na KUL środowisko opozycyjne utworzyło kwartalnik „Spotkania”, a w 1970r. pismo „Akcent”, które wychodzi do dzisiaj.

    W Warszawie działała również, mająca przedwojenne tradycje drużyna harcerska tzw. Czarna Jedynka.

    W latach 70-tych grupa autorytetów podjęła akcję wysyłania do władz listów, petycji głównie przeciwko zapowiedzianym zmianom w konstytucji (A.Słonimski, M.Zaremba i in). W 1976 r. zawiązał się KOR (Komitet Obrony Robotników), który wydawał ”Głos” (A.Maciarewicz) i „Krytykę” (A.Michnik). KOR powołał Biuro Interwencyjne, rejestrujące przypadki łamania prawa przez MO i SB (Z. i Zb. Romaszewscy).

    W 1977r. powstał Ruch Obrony Praw Człowieka i Obywatela (ROPCiO) (S.Kaczorowski, W. Ziębiński).

    W 1978r. Uniwersytet Latający przekształcił się w Towarzystwo Kursów Naukowych -TKN (B. Geremek, A.Kijowski i in.).

    W 1978r. grupa publicystów i naukowców, głównie partyjnych ale również z KiK, w ramach seminarium „Doświadczenie i Przyszłość” (DiP),przygotowała „Raport o stanie Rzeczypospolitej i drogach do jej naprawy”, przekazany następnie władzy i Prymasowi (S.Bratkowski i in.).

    28.IV.1978 trzech sygnatariuszy (A.Gwiazda, A.Sokołowski, K.Wyszkowski) podpisało Deklarację Wolnych Związków Zawodowych (WZZ) i rozpoczęli wydawanie pisma „Robotnik”, a potem „Robotnik Wybrzeża.

    W 1979r. L.Moczulski założył Konfederację Polski Niepodległej (KPN), a w Gdańsku powstał Ruch Młodej Polski (RMP) ((A.Hall), wydający pismo „Bratniak”.

    Powyższe informacje o strukturze opozycji w okresie PRL opracowałam na podstawie artykułu Leszka Będkowskiego zamieszczonego Polityce Nr 4/2005 str.13.

    Nieocenione zasługi dla istnienia opozycji w Polsce miał kościół katolicki. Ustanowiony przez Chrystusa do głoszenia prawdy zawsze i wszędzie, ze swojej natury musiał być źle postrzegany przez komunistyczne władze. Próby spacyfikowania kościoła (przez procesy księży, przez aresztowanie i wieloletnie uwięzienie Prymasa S. Wyszyńskiego), nie powiodły się władzy. Kościół katolicki zawsze, na miarę uwarunkowań danego czasu historycznego, dawał oparcie patriotycznej i świadomej części społeczeństwa i zawsze był blisko narodu, ożywiając jego ducha prawdą ewangeliczną. Księża na co dzień zmagali się w swojej działalności duszpasterskiej z różnymi utrudnieniami, zakazami ze strony komunistycznej władzy.

    Wszystkie wyżej wymienione działania podejmowane były spontanicznie, nielegalnie. Miały charakter niejawny lub półjawny. Ludzie podejmujący te działania i ich rodziny były represjonowane przez SB (pobicia, skrytobójstwa, wieloletnie więzienie i inne). Represje nie powstrzymały rozwoju opozycji, który bardzo nasilił się w latach 70-tych, w miarę jak narastał rozziew między nachalną propagandą rzekomego, rosnącego dobrobytu, a przeżywaną przez każdego obywatela rzeczywistością. Do 1980 roku działania opozycyjne, jak przedstawiono powyżej, podejmowały pojedyncze grupy ludzi z różnych środowisk. Ogół obywateli pozostawał bierny, bo nie miał świadomości rozrastającej się organizacyjnie opozycji i był zastraszony przez wszechobecną służbę bezpieczeństwa. Dzisiaj wiemy że służby bezpieczeństwa miały swoich agentów we wszystkich ruchach opozycyjnych.

  • Narodziny Solidarności

    Wybór – 16.X.1978r. – Papieża Polaka niezwykle nas dowartościował. Podczas Jego pierwszej pielgrzymki do kraju, zobaczyliśmy, że tych, którzy chcą podążać za prawdą są tysiące. Autorytet Jana Pawła II obudził naszą odwagę, a słynne Jego wezwanie na Placu Zwycięstwa – podczas I pielgrzymki do ojczyzny – „Niech zstąpi Duch Twój i odnowi oblicze ziemi – tej Ziemi” wyzwoliło, drzemiącą w nas, tęsknotę za wolnością, prawdą, sprawiedliwością i solidarnością.

    Spotkanie przedstawicieli Solidarności z przewodniczacym Lechem Wałęsą na czele z papieżem Janem Pawłem II

    W rok po tej pielgrzymce, w lipcu 1980r., w odpowiedzi na znaczne podwyżki cen mięsa, na terenie całego kraju, ale najszerzej w woj. lubelskim wybuchły strajki (wówczas nielegalne).

    14.VIII.1980 rozpoczyna się strajk w Stoczni Gdańskiej, będący reakcją na wyrzucenie z pracy Anny Walentynowicz, związanej z WZZ (po 30 latach pracy, na 5 miesięcy przed emeryturą). Na teren Stoczni dostaje się Lech Wałęsa, zwolniony ze Stoczni w 1978r.

    16 sierpnia dochodzi do porozumienia z Dyrekcją i Wałęsa ogłasza zakończenie strajku, gdy nagle okazuje się, że strajkujące mniejsze zakłady w Gdańsku i Gdyni proszą o pomoc. Zapada decyzja o kontynuacji strajku solidarnościowego. Powstaje Międzyzakładowy Komitet Strajkowy (MKS), który formułuje 21 słynnych postulatów i umieszcza je na drewnianych tablicach wywieszonych na bramie nr.2 Stoczni Gdańskiej.

    22 sierpnia T.Mazowiecki i Br.Geremek przywożą do Stoczni Apel 64 intelektualistów o pokojowe rozwiązanie konfliktu. Zostają w Stoczni i tworzą Komisję Ekspertów MKS.

    Strajkujący robotnicy w Stoczni, po raz pierwszy ujawnili publicznie swoją wiarę w Boga, prosząc na kolanach – w czasie Mszy Św. odprawianej na terenie Stoczni, o Jego pomoc w rozwiązaniu konfliktu.

    30 sierpnia 1980r. zostaje podpisane porozumienie w Szczecinie, a 31 sierpnia w Gdańsku akceptujące 21 postulatów w tym, najważniejszy gwarantujący możliwość powstania wolnych związków zawodowych.

    Wszystko działo się niezwykle spontanicznie i dynamicznie. Nikt nie przewidywał wówczas dalszego rozwoju wydarzeń i konsekwencji podpisanych porozumień, które uruchomiły ogromne poruszenie społeczne w całej Polsce. Rozpoczęła się akcja tworzenia niezależnych związków zawodowych w zakładach pracy w całym kraju. Wyzwoliła się w ludziach niespotykana wiara w możliwość dokonania zasadniczych zmian w życiu społecznym i politycznym w kraju. Po raz pierwszy – w odróżnieniu od poprzednich protestów – podpisane porozumienie solidarnie poparli wszyscy: robotnicy, inteligenci, intelektualiści, artyści, studenci i rolnicy. Ze względu na powszechną spontaniczność tych działań, do których włączali się ludzie z niespotykaną wzajemną ufnością i solidarnością, z radością oczekiwanych zmian, które ten ruch miał przynieść, okres ten; od 31 sierpnia 1980r. do 13.XII.1981 nazwany został „karnawałem Solidarności”

  • Powstanie Solidarności na SGGW

    Na uczelniach, w sierpniu tradycyjnie trwa cisza wakacyjna. Pierwsze spotkania inicjatywne pracowników rozpoczęły się we wrześniu. Na wydziałach spontaniczne grupy inicjatywne tworzyły Komitety Założycielskie Niezależnych Samorządnych Związków Zawodowych (NSZZ).

    Podpisane Porozumienia nie rozstrzygały jednoznacznie zasad tworzenia związków zawodowych. Dlatego początkowo powstawały związki tylko w danym zakładzie pracy. 10 września wyłoniła się struktura branżowa związku pracowników nauki pod nazwą – Niezależny Samorządny Związek Zawodowy Pracowników Nauki, Techniki i Oświaty (NSZZ PNTiO). 17 września w Gdańsku zebrali się przedstawiciele 30 regionów lub miast i NSZZ PNTiO i akceptowali propozycję Jana Olszewskiego utworzenia jednego związku o strukturze regionalnej. Nazwę związku przyjęto od nazwy biuletynu strajkowego „Solidarność” wydanego po raz pierwszy w Stoczni Gdańskiej 23 sierpnia. Napis Solidarność zaprojektował gdański grafik i plakacista Jerzy Janiszewski, łącząc litery na kształt łańcucha idących i wspierających się ramionami ludzi.

    20 września 1980r. w SGGW grupy inicjatywne wyłoniły Uczelnianą Komisję Koordynacyjną Komitetów Założycielskich w składzie: Anna Gołębiewska z Wydz. Melioracji Wodnych , Zbigniew Bondarczuk z Inst. Zastosowań Matematyki i Statystyki, Bogdan Kot i Paweł Bukowski z Inst. Chemii i Chemii Rolnej, Gabriel Janowski i Szczepan Marczyński z Wydz. Ogrodniczego, Janina Oyrzanowska i Julita Rybczyńska z Wydz. Weterynarii oraz Edward Majewski i Zenon Tederko z Wydz. Ekonomiczno-Rolniczego.

    12.X.80 – w SGGW odbył się zjazd założycielski NSZZ, w którym uczestniczyło 122 delegatów z 20 kół założycielskich, reprezentujących 1607 członków założycieli. Wybrano Tymczasową Komisję Zakładową w składzie: Szczepan Marczyński – przewodniczący, Witold Dzbeński – wice przewodniczący, Anna Mieszkowska – sekretarz oraz członkowie: Paweł Bukowski, Zbigniew Bondarczuk, Tadeusz Kopeć, Edward Majewski, Jerzy Morstin, Janina Oyrzanowska, Kazimierz Stróżczyk, Janusz Wysocki i Komisję Rewizyjną w składzie: Elżbieta Dzięciołowska, Bolesław Gonet, Tadeusz Lichocki, Janusz Skalski, Barbara Weychert. Ogłoszono wyniki referendum; 1468 osób tj. 91,4% członków założycieli wypowiedziało się za przystąpieniem NSZZ SGGW do NSZZ „Solidarność”, region Mazowsze.

    W październiku powstała Komisja Koordynacyjna Uczelni Warszawskich przy regionie Mazowsze.

    24.X.80 Sąd Wojewódzki w Warszawie zarejestrował NSZZ „Solidarność”, zmieniając jej statut (wykreślono punkty, mówiące o prawie do strajku, a dopisano punkt o kierowniczej roli PZPR). Związek ogłosił protest.

    10.XI.80 Sąd Najwyższy zarejestrował NSZZ „Solidarność”, o strukturze regionalnej.

    16.XI.80 – zjazd Ogólnopolskiego Komitetu Porozumiewawczego Nauki (OKPN).

    13.XII.80 – I Zakładowe Zebranie Delegatów SGGW. W tym momencie w SGGW jest 25 kół, do związku należy 2275 osób tj ok. 85% ogółu pracowników. Wybrano Komisję Zakładową w składzie: Szczepan Marczyński – przewodniczący, członkowie: Witold Adamiak, Zbigniew Bondarczuk, Jacek Bujko, Paweł Bukowski, Witold Dzbeński, Maria Fabijańska, Grażyna Garbaczewska, Waldemar Gruszka, Mieczysław Jedliński, Zygmunt Kaczor, Zdzisław Kłos, Tadeusz Kopeć, Anna Krzycka, Irena Manturewicz, Anna Mieszkowska, Jerzy Morstin, Janina Oyrzanowska, Andrzej Radecki, Marian Różalski, Julita Rybczyńska, Bogdan Ruciński, Janusz Skalski, Zygmunt Skrzeczyński, Kazimierz Stróżczyk, Grażyna Szynalska, Cecylia Szynkiewicz, Jan Wąsowicz, Marek Wierzbicki, Barabara Witek, Janusz Wysocki.

    Jednym z pierwszych działań Komisji Zakładowej było powołanie Komisji do badania prawidłowości działania SGGW-AR. W swoim raporcie Komisja ujawniła sprawy najbardziej bulwersujące w wówczas pracowników takie jak np. potrzeba nowelizacji ustawy o szkolnictwie wyższym, rozdział dwóch wzajemnie podległych funkcji pełnionych przez jedną osobę, rozbieżności między sumą nagród wg. list osób nagrodzonych , a wypłaconą (ponad dwukrotnie większą), niesprawiedliwe i niejasne kryteria przydziału mieszkań, talonów na samochody, działek pracowniczych.

    W styczniu 1981r. Komisja Zakładowa „S” SGGW otrzymała lokal w pawilonie I przy ul. Rakowieckiej, pok. 107 .

    W początkowym okresie ogromną część naszej aktywności pochłaniały sprawy organizacyjne: zbieranie składek, kolportaż prasy i informacji z regionu, udział w pracach organizacyjnych Komisji Zakładowej SGGW. Uwolniona aktywność ludzka wybuchła z całą mocą. Członkowie nowego związku chętnie zaangażowali swój czas w prace zespołów: płacowego, dydaktycznego, socjalnego i innych. W kraju sytuacja polityczna „iskrzyła” w wielu momentach i wymagała absorbującego, ciągłego pogotowia strajkowego pracowników, którzy z ogromnym samozaparciem próbowali pokonać opór partyjnych władz w odzyskaniu pełni praw obywatelskich. Sprawami z tego okresu najbardziej angażującymi środowiska pracownicze w kraju były: rejestracja NSZZ „Solidarność” i nieuprawniona zmiana jego statutu przez sędziego Kościelniaka, ujawnienie przez Narożniaka instrukcji SB skierowanej przeciwko związkowi, pobicie członka związku na sesji Rady Narodowej w Bydgoszczy, strajk studentów uczelni radomskiej przeciwko rektorowi Hebdzie i wreszcie ostatni przed stanem wojennym strajk w szkole pożarniczej na Żoliborzu.

    Ze spraw dotyczących bezpośrednio środowiska akademickiego najważniejszą było działanie na rzecz opracowania społecznego projektu ustawy o szkolnictwie wyższym.

    W czerwcu 1981 roku dokonały się pierwsze demokratyczne wybory dziekanów i rektorów oraz przedstawicieli pracowników w Radach Wydziału i Senacie. Pierwszym pochodzącym z wyboru rektorem SGGW została pani prof. dr hab. Maria Radomska, nota bene jeden z pierwszych członków NSZZ „Solidarność” w SGGW.

    W tym krótkim, bo zaledwie paromiesięcznym okresie legalnego działania nowego związku na naszej uczelni, środowisko nasze tak jak i większość społeczeństwa polskiego, angażowało się bardzo intensywnie w szeroko pojęte działania mające na celu demokratyzację życia publicznego.

  • Stan wojenny

    13 grudnia 1981r. Wojskowa Rada Ocalenia Narodowego (zwana potocznie „Wroną”), niewiadomo na jakiej podstawie powołana, wprowadziła na terenie całego kraju stan wojenny. Internowano 4000 osób; planowano 9736. Wprowadzono godzinę milicyjną od 22 do 6 rano. W pierwszym dniu wyłączono telefony, potem rozmowy były kontrolowane. Listy miały stempel „ocenzurowano”. Wyjazdy poza teren rodzimego województwa wymagały specjalnej zgody MO. Kluczowe zakłady zmilitaryzowano, wprowadzając do nich tzw. komisarzy. Obowiązywał tryb doraźny postępowania sądowego. Spikerów telewizyjnych ubrano w mundury wojskowe. Zawieszono wydawanie gazet; wychodziły tylko: „Trybuna Ludu” i „Żołnierz Wolności”. Przez pierwsze tygodnie zamknięte były szkoły i wyższe uczelnie.
    13 grudnia 1981 roku wprowadzony został stan wojenny.

    Wiele zakładów rozpoczęło strajki, które brutalnie tłumiło ZOMO. Najdłużej opór stawiali górnicy kopalni Wujek, Ziemowit i Piast. Zastrzelono 7 górników podczas pacyfikacji strajku.

    Również na niektórych uczelniach miały miejsce strajki okupacyjne, np. w SGGW. Z chwilą ogłoszenia stanu wojennego, grupa pracowników SGGW (40 osób) i studentów włączyła się w akcję strajku generalnego ogłoszoną przez związek, pozostając w budynku Uczelni przy ul. Rakowieckiej. W nocy z 14/15 XII.1981 wezwane przez ówczesnego kierownika Działu Kadr ( Piwońskiego) jednostki ZOMO spacyfikowały nasz strajk poprzez aresztowanie całej grupy. Po 1 dobie przebywania w podziemiach Pałacu Mostowskich (dzięki interwencji prof. M.J.Radomskiej i biskupa Dąbrowskiego) aresztowani zostali zwolnieni za kaucją.

    W okresie 1981-89 związek kontynuował swą działalność. Z powodu jej niejawnego charakteru była ona ograniczona do kolportażu prasy i wydawnictw podziemnych, zbierania składek i wypłacania zasiłków statutowych, udziału w Radach Wydziału i w Senacie poprzez przedstawicieli, którymi prawie w 100% byli członkowie zdelegalizowanego NSZZ „Solidarność”. Aby umożliwić udział związku w pracach dotyczących dysponowania funduszem socjalnym, Pani Rektor powołała Rektorską Komisję ds. Świadczeń Pracowniczych, w skład której weszli głównie członkowie NSZZ „Solidarność”.

    Wiele zdarzeń, które miały miejsce w latach 1980-86 w SGGW przedstawia w swojej książce pt. ”Byłam rektorem” prof. dr hab. Maria Joanna Radomska (Wyd. Fundacja „Rozwój SGGW”, 1994).

    Pełną kronikę wydarzeń i działań Komisji Zakładowej SGGW, od jej powstania do chwili obecnej, przedstawia opracowanie przygotowane z okazji XXV rocznicy NSZZ Solidarność – wydane przez Wydawnictwo SGGW.

    Oba wydawnictwa dostępne są w lokalu KZ „Solidarność”.

    W końcu grudnia 1981 powstała Tajna Komisja Zakładowa w składzie: Szczepan Marczyński (przewodniczący), Marian Różalski (wice przewodniczący), Grażyna Garbaczewska, Anna Mieszkowska (członkowie), która kierowała i koordynowała działalnością „podziemną” Solidarności SGGW-AR.

    Dla podtrzymania integracji środowiska pracowniczego skupionego w NSZZ „Solidarność” podejmowane były następujące inicjatywy:

    – udział w pielgrzymkach środowisk naukowych do Gniezna, Częstochowy, Krakowa,

    – spotkania domowe:

    filmowe, umożliwiające oglądanie na kasetach video filmów wówczas zatrzymanych przez cenzurę, jak np. „Przesłuchanie” R.Bugajskiego,

    teatralne, podczas których znani aktorzy scen warszawskich wystawiali jednoaktówki jak. np. V. Havla,

    historyczne, na których wykłady prowadzili wybitni historycy jak: Strzembosz, Łepkowski, Paczkowski, Ainenkiel

    udział w koncertach i wystawach w Muzeum Archidiecezji Warszawskiej, gdzie ksiądz A.Przekaziński stworzył ośrodek gromadzący inteligencję patriotyczną,

    udział w seminariach na temat społecznej nauki kościoła zorganizowanych, na nasz wniosek, przez księży jezuitów przy kościele na Rakowieckiej w ramach sekcji Bobolanum.

    Po śmierci księdza Jerzego Popiełuszki podjęliśmy jako jedna z wielu grup wartę przy

    Jego grobie, gdzie trwamy do dzisiaj. W wydanej w 1994 r. książce pt. „Czuwamy” można znaleźć pełną informację o ludziach pełniących warty.

    Już w grudniu 1980 rozpoczął się kolportaż prasy niezależnej: „Wiadomości”, „Biuletyn Informacyjny Regionu Mazowsze”, „Tygodnik Mazowsze”, „Wola”, „Tygodnik Wojenny”, „Przegląd Wiadomości Agencyjnych”, „KOS”, „Rzeczypospolita Samorządna”, „Słowo”, „Kwadrans akademicki” (pisemko SGGW), „CDN”. Kolportowane też były książki i wydawnictwa tzw. trzeciego obiegu, kasety, kartki pocztowe, znaczki poczty „S” itd.

    Pracownicy SGGW czynnie angażowali się w prace konspiracyjne, akcje nieposłuszeństwa obywatelskiego (udział w spacerach podczas dziennika telewizyjnego, zapalanie świeczek w oknach, składanie książek autorów reżimowych pod ich mieszkaniami np. Żukrowskiemu , akcje ulotkowe, bojkot komunikacji 07.1983r., słuchanie radia „S” –pierwsza audycja 12.04.82r., itp.), manifestacje patriotyczne (1 maja, 3 maja, 1 sierpnia, listopada, 13 grudnia), manifestacje polityczne (bojkot wyborów do Rad Narodowych VI.84r., obserwacja lokali wyborczych podczas głosowania, bojkot wyborów do Sejmu X.85r., rozrzucanie ulotek w pobliżu lokali wyborczych, notowanie frekwencji wyborczej i in.).

    W trudnych latach 1981-1989, w których godność ludzka była stale poniżana, gdy wiele niewinnych osób straciło życie lub zdrowie, czuliśmy zawsze solidarną z nami obecność duchową Ojca Świętego Jana Pawła II. Podczas kolejnych pielgrzymek do Polski pocieszał nas ale jednocześnie z miłością wymagał, stawiając nam zawsze „porzeczkę wysoko”. Poniżej cytuję kilka wypowiedzi Jana Pawła II.

    1983, Warszawa „Moje obecne odwiedziny w Ojczyźnie wypadają w okresie trudnym. Trudnym dla wielu ludzi, trudnym dla całego społeczeństwa. Jak wielkie są te trudności, to wy sami, drodzy rodacy, wiecie lepiej ode mnie, chociaż ja również głęboko przeżywam całe doświadczenie polskie ostatnich lat (począwszy od sierpnia 1980 roku). Jest ono zresztą ważne dla wielu społeczeństw Europy i świata – i nie brak wszędzie ludzi, którzy z tego zdają sobie sprawę. Nie brak również takich, którzy zwłaszcza od grudnia 1981r. świadczą pomoc mojemu narodowi, za co i ja również jestem wszystkim wdzięczny”.

    1987, Gdańsk „Solidarność – to znaczy: jeden i drugi, a skoro brzemię, to brzemię niesione razem, we wspólnocie. A więc nigdy: jeden przeciw drugiemu. Jedni przeciw drugim. I nigdy brzemię dźwigane przez człowieka samotnie.”

    „Nade wszystko dziękuję za waszą obecność i za to, o czym ta obecność świadczy. Starałem się w swoich słowach mówić o was i mówić za was. Żywię bowiem głębokie przeświadczenie, iż to, co się zaczęło tu, w Gdańsku i na Wybrzeżu, i w innych środowiskach pracy w Polsce, ma wielkie znaczenie dla przyszłości ludzkiej pracy. I to nie tylko na naszej ziemi, ale wszędzie.”

    22.VII.1983r. został w Polsce odwołany stan wojenny.

    5.X1.983r. Lech Wałęsa otrzymał Pokojową Nagrodę Nobla. Fakt ten był niezwykłym przeżyciem dla tysięcy ludzi utożsamiających się lub sympatyzujących z Ruchem Solidarność.